George Michael twierdzi, że ludzie go nienawidzą i apeluje, aby zmienili nastawienie do niego.

Zdaniem piosenkarza otoczenie zazdrości mu jego stylu życia.

– Myślę, że reprezentuję coś całkowicie innego dla społeczeństwa – twierdzi artysta. – Dorastałem wśród ludzi, którzy myśleli, że przysłowiowe sex, drugs & rock’n\’roll da się połączyć z pracą i życiem rodzinnym. W latach 80-tych moje pokolenie, jak również to kolejne, są całkowicie odmiennego zdania.

– Osobiście nie chcę dzieci, nie chcę żadnej odpowiedzialności – przekonuje George. – Jestem gejem, palę trawkę i robię dokładnie to, co chcę robić w życiu, bo mam talent. Reprezentuję pewien ideał, którzy inni musieli porzucić i za to mnie winią. Zwłaszcza mężczyźni.