/ 09.06.2007 /
Fakt zawsze znajdzie sobie temat, wystarczy dobre zdjęcie. A pośladki (zobacz foto) Justyny Steczkowskiej są wystarczająco dobrą fotką.
Piosenkarką paparazzo przyłapał na plaży w gdańskim Jelitkowie. I wtedy stał się cud. Właściwie nie \”stał\”, a \”ukazał\” – Steczkowska pokazała pupę.
Jeszcze niedawno Justyna buszowała po sklepach ze stylistą Jarkiem Szado, który pomagał jej wybrać odpowiedni kostium kąpielowy. Teraz mamy efekt – pośladki eksponowały idealnie dobrane stringi.
I kto by pomyślał, że właścicielką tych krągłości jest mama dwuletniego synka?
Po krótkim opalaniu szczęśliwa para pospacerowała plażą wzdłuż morza. Jej pośladki idealnie falowały – czytamy.
Nic dodać, nic ująć 🙂