Zapowiada się taki ślub, jak związek: stuprocentowo medialny.

Doda i Nergal podają się na tacy, więc artystka nie ma zamiaru zmieniać niczego w przypadku swojego ślubu.

Tygodnikowi Na żywo zdradziła kilka szczegółów dotyczących ceremonii, m.in. odnośnie sukni ślubnej:

– Będę nią chciała podkreślić mój indywidualizm i absolutną wyjątkowość. W grę wchodzi tylko i wyłącznie długość mini. Ma być zrealizowana jedna prosta idea: meganietuzinkowo i wyzywająco. Jak pojawię się przed ołtarzem, to ksiądz, który będzie udzielał nam ślubu, ma na mój widok chcieć porzucić celibat
– zapewniła w rozmowie z Na żywo.

Dodała też, że na uroczystość chce zaprosić fotoreporterów.

Możliwe jednak, że to tylko prowokacja. Rabczewska lubi dużo mówić, z czego niekoniecznie musi coś konkretnego wyniknąć.

&nbsp