Podczas ostatniej edycji You Can Dance równie wiele miejsca, co rywalizacji tancerzy, poświęcaliśmy konfliktowi Anny Muchy z Michałem Pirógiem i jej nie zawsze grzecznym odzywkom pod adresem uczestników show.

Dziś pojawia się coraz więcej plotek o tym, że impertynenckie zagrywki Muchy były wyreżyserowane. Aktorka miała się tak zachowywać – miała budzić emocje i podnosić oglądalność You Can Dance.

Te konflikty są reżyserowane, bo zadaniem Ani było podnieść oglądalność YCD. I dobrze wywiązała się z tego zadaniaTwoje Imperium cytuje osobę z otoczenia jurorki.

Jeśli Mucha faktycznie grała, to robiła to całkiem nieźle. Wielu widzów uwierzyło w kłótnie i fochy jurorki. Czy to oznacza, że Mucha jest dobrą aktorką? Czy może plotki o udawaniu są nieprawdziwe?

 

\"\"