Paris Hilton lubi wyglądać dobrze. Co w jej słowniku niekiedy oznacza tandetnie i kiczowato. Jednak jak większość gwiazd nie oszczędza na ubraniach i zawsze chce wyglądać perfekcyjnie. Nawet podczas lotu samolotem. W końcu paparazzi śledzą jej każdy ruch.

Celebrytka poleciała właśnie do słonecznej Brazylii. Na podróż wybrała strój mody, ale i wygodny. Czarne legginsy, t-shirt, balerinki, czapkę z ozdobnymi kamykami i czarną torbę.

Oczywiście bez blackberry nie mogłaby wyjść z domu. To jej ulubiona zabawka. Zobaczcie jak prezentowała się dziedziczka fortuny Hiltonów.