Jak podaje Twoje Imperium, Weronika Rosati nie ma zamiaru puścić płazem afery ze zdjęciami jej i wpływowego hollywoodzkiego producenta filmowego, opatrzonych mało wyszukanym komentarzem.

Portal, który umieścił fotki, przeprosił Rosati, ale ta mimo wszystko chce, aby sprawa znalazła swój finał w sądzie.

Tłumaczy, że pomiędzy Stanami a Polską są olbrzymie różnice kulturowe. Jej zdaniem „tam ludzie są bardziej otwarci\”.

Cóż, prawda jest taka, że obyczaje trzeba szanować. Weronika ma świadomość obu kultur i różnic pomiędzy nimi. Powinna wiedzieć, że TAKIE obejmowanie dziewczyny przez pana w średnim wieku, który w dodatku jest grubą rybą showbiznesu, skończy się skandalem i podejrzeniami o romans.

Inna sprawa, że sugestie wysunięte przez portal też były bardzo daleko idące.

Kto jednak miał rację, zadecyduje sąd.