/ 12.07.2010 /
Na imprezie Gałkowo Cup 2010 nie mogło zabraknąć Piotra Kraśki, zapalonego miłośnika koni. Dziennikarz pojawił się w towarzystwie żony, Karoliny Ferenstein, oraz synka.
Kraśko dzielnie opiekował się dzieckiem, a jako że upał bardzo dokuczał, wybierał dla niego ocienione, chłodniejsze miejsca.
Prezenter nie zapomniał też o zmęczonym czworonogu, którego nosił na rękach – pewnie w poszukiwaniu bardziej dogodnego do wypoczynku miejsca.
A kiedy nadeszła jego pora, Kraśko usiadł na koniu i pokazał, że potrafi nie tylko niańczyć, ale i jeździć.