Robert Pattinson wściekł się ponoć okrutnie na Courtney Love. Poszło o dość odległą już sprawę plotki na temat ewentualnego wcielenia się Roberta w rolę Kurta Cobaina. Love miała wtedy powiedzieć: Co to k… ma znaczyć? On się do tego kompletnie nie nadaje!.

Na co Pattinson zareagował dość gwałtownie:

– Pomyślałem: „Przecież ku… powiedziałem \”nie\”, ty głupia ci…! Nie dostałem tej propozycji. Po pierwsze jestem za wysoki, nie umiem śpiewać jak on i wcale nie jestem do niego podobny! To śmieszne!\”

Aktor dodał, że kocha Nirvanę, nawet za bardzo, żeby wcielać się w rolę Cobaina.

Eh, nie wiedzieliśmy, że Robert jest aż tak porywczy! Gdzie angielska flegma?