Amy Winehouse zawsze lubiła dobrą zabawę i nigdy tego nie ukrywała. Teraz jednak, gdy spotyka się z reżyserem Regiem Travissem, jej znajomi myśleli, że nieco przystopuje. Piosenkarka nie ma jednak takiego zamiaru.

Niedawno pojawiła się na premierze filmu Psychosis wyreżyserowanego przez jej chłopaka. Musimy przyznać, że jak na jej możliwości, wyglądała naprawdę całkiem nieźle. Niestety tylko do pewnego momentu.

Po after party widać było, że przez całą noc nie stroniła od alkoholu. W końcu to stara, poczciwa Amy… Czegóż innego się można spodziewać?

\"\"

\"\"

\"\"

\"\"