/ 15.06.2007 /
Przynajmniej wie, że nigdy nie dostanie „bo zupa była za słona\”.
Przeciwnie – to mąż Amy Winehouse ma się czego obawiać.
23-letnia piosenkarka po alkoholu robi się bardzo agresywna i przyznała, że zdarzało się jej bić męża będąc na rauszu.
– Czasami upijam się \”na wesoło\”, żartuję i śmieję się. A czasami jestem okropna i agresywna. Biję wtedy Blake’a. Wątpię, żebym zostawiała mu siniaki, ale to i tak musi boleć. Wystarczy, że powie jedną rzecz, która mi nie pasuje, a ja już podnoszę rękę – mówi bez skrępowania Amy.
Teraz wiemy, czemu nie ma zęba. Facet jej oddał!
Zobacz też: Kto ma braki w uzębieniu?