Już od jakiegoś czasu Justina Timberlake’a łączono z aktorką Jessiką Biel. Widziano ich spacerujących za rękę czy całujących się. Jessica towarzyszyła także piosenkarzowi w trakcie trasy koncertowej.

Sam zaintetesowany mówi, że są tylko „bardzo drogimi przyjaciółmi\”.

Zapytany o miłość swojego życia odpowiada krótko:

– Jeszcze jej nie poznałem.

Uważa także, że zabranie Jessiki w trasę było tylko spełnieniem jej prośby.

– Naprawdę nalegała, bym zabrał ją ze sobą. Nie wiem, jak powiedzieć \”nie\” pięknej twarzyczce. Ale to naprawdę nie był dobry pomysł. Tym razem przedkładam karierę nad wszystko inne. Wpadliśmy na siebie z Jessiką w Manchesterze, ale jeśli chodzi o Paryż, kategorycznie jej odmówiłem.

W tym samym wywiadzie zdradził… dlaczego podoba się kobietom.

– Jestem proporcjonalnie zbudowany i nic mnie nie oburza, gdy patrzę w lustro. Prowokuję dziewczynę, jeśli jestem na desce surfingowej lub snowboardowej. To moja sekretna broń, jeśli dziewczyna się opiera.

Dość narcystyczna wypowiedź, panie Timberlake… Ale po niej pewnie wiele dziewczyn chciałoby być Twoją \”drogą przyjaciółką\”.

Na zdjęciu Justin, Cameron Diaz i Antonio Banderas w Rzymie, promocja filmu Shrek 3.