Za miesiąc na deskach Teatru Kamienica należącego do Emiliana Kamińskiego odbędzie się premiera spektaklu I tak cię kocham. W przedstawieniu będzie można zobaczyć (między innymi oczywiście) Krzysztofa Ibisza.

Rola, w którą wciela się prezenter, wymaga od niego popisania się umiejętnościami wokalnymi. Podobno ta wizja stresuje Ibisza. A jako że dziennikarz jest znany ze swego profesjonalizmu, zdecydował się na wzięcie dodatkowych lekcji śpiewu.

– Mówiłem Krzyśkowi, żeby się nie wygłupiał, bo dobrze śpiewa – przekonuje Kamiński. Ale Ibisz swoje wie…

Byliby wśród Was chętni do posłuchania wokalnych partii Krzysztofa Ibisza?

Czytaj więcej: Co tak naprawdę łączy Zając i Krawczyka?

\"\"

\"\"