Czyżby jakaś dieta?

Britney Spears, która w ostatnich miesiącach zaczęła nas przyzwyczajać do swego niechlujnego i zapuszczonego image’u chyba ostro szykuje się do powrotu na sceny.

Na najnowszych zdjęciach widzimy gwiazdę tradycyjnie w łososiowym podkoszulku i dżinsowych szortach. Jest jednak pewna, znacząca różnica w porównaniu ze zdjęciami sprzed kilku tygodni czy miesięcy.

Po pierwsze – Brit ma na sobie biustonosz, dzięki czemu jej sutki nie zwisają smętnie ku ziemi, po drugie, ma płaski brzuch i całkiem smukłe uda.

Hej, czyżby Britney wracała do formy?

Kliknijcie tutaj, żeby obejrzeć zdjęcia.