To się nazywa medialny szum! Od kilku tygodni media plotkarskie rozpisują się o wielkiej kłótni, jaka miała się wywiązać między Heidi Montag i Spencerem Prattem. Spór dotyczył seks taśmy, do której posiadania przyznaje się ciągle jeszcze mąż Heidi.

I choć papiery rozwodowe leżą już w sądzie, teraz okazuje się, że para nadal bardzo się kocha i nie może bez siebie żyć.

Spencer opuścił Malibu, w którym – jak powiedział – czuje się samotny i bezdomny bez swej kobiety. Przyleciał do Heidi, która spędza czas na Kostaryce. Ta jest niby oburzona, obrażona i zniechęcona, ale z drugiej strony sama przyznaje, że nadal kocha Spencera, nie podoba się jej tylko jego sposób postępowania.

Informatorzy donoszą też, że małżonkowie są już umówieni z przedstawicielem Vivid Entertainment – wydawcą treści pornograficznych, który jest zainteresowany kupieniem ich erotycznej kasety.

Nie warto chyba zatem wierzyć w zapewnienia Heidi, że żadnej kasety nie ma. Wkrótce pewnie pojawi się na rynku, a Spencer z zadowoleniem spojrzy na kilka dodatkowych cyferek na swoim koncie.