Kapryśna Scarlett Johansson
Ponoć Scarlett Johansson psuje się jak nieświeża ryba...
/ 06.01.2007 /
Krążą plotki, że Scarlett Johansson (zobacz tapety) nabrała nowych nawyków, właściwych rozkapryszonym gwiazdom. Na planie klipu Justina Timberlake’a „What Goes Around… Comes Around” ekipa nie mogła z nią ponoć wytrzymać. Nie pozwalała jeść w swojej obecności, a jej widzimisię pilnować miał jej ochroniarz.
Kiedy chciała zapalić i spotkała się z zakazem, zawołała znudzonym tonem:
– Jak to nie mogę?! Mamy pirotechników i tancerzy ognia, a ja nie mogę zapalić!
Sama aktorka i jej rzecznik stanowczo wszystkiemu zaprzeczają:
– Scarlett szanuje innych ludzi i nigdy w życiu nie powiedziałaby czegoś takiego. Poza tym, nie ma ochroniarza – oświadczył Marcel Pariseau.