Gdy pojawiły się informacje o rozwodzie Tigera Woodsa i Elin Nordegren, mówiono o tym, że była żona niewiernego golfisty w zamian za 100 milionów dolarów zobowiązała się do milczenia.

Nordegren udzieliła jednak wywiadu magazynowi People, w którym mówi o skandalu związanym z kilkunastoma kochankami golfisty. Jak sama zapewnia, będzie to „pierwsza i ostatnia\” spowiedź na łamach prasy.

Twierdzi, że \”nic nigdy nie podejrzewała\” oraz że rozwód i cała afera \”były prawdziwym piekłem\”.

Na rozwód zdecydowała się, bo \”małżeństwo bez zaufania i miłości\” nikomu nie służyło.

– Przeszłam przez stadium szoku i braku wiary, złości i rozpaczy nad utratą rodziny, której tak pragnęłam dla swoich dzieci – mówi. – Schudłam, zaczęły mi wypadać włosy. Straciłam ich sporo.

– Teraz jednak czuję się silniejsza, niż kiedykolwiek.

No tak, tylko co dalej?

– Moim najbliższym planem jest dostosowanie się wraz z dziećmi do nowej sytuacji. Nadal będę chodzić na zajęcia [Elin studiuje psychologię – przyp. red.], ale moim nadrzędnym celem jest próba ozdrowienia.

Wszystkich oczywiście najbardziej ciekawi to, jak zareagowała na kilkanaście (to wersja oficjalna) kochanek męża.

– Czułam się głupio w miarę, jak coraz więcej rzeczy wychodziło na jaw. Jak mogłam nic nie wiedzieć? Słowo \”zdrada\” nie jest wystarczająco silne. Czuję się tak, jakby rozpadł się mój cały świat. Kochałam go i czułam się przy nim bezpieczna.

Teraz Elin jest bogatą, zaledwie 30-letnią rozwódką rozwódką ze złamanym sercem. Przez jakiś czas nie ma zamiaru randkować, ale – jak zapewnia – \”wciąż wierzy w miłość\”.