Trzeba mieć nie lada odwagę, by w telewizji publicznej pokazać to, co Candy Girl zaprezentowała na Bydgoszcz Hit Festiwal 2010.

Gwiazdka ubrana w kostium, który sprawiał wrażenie nagiego ciała obsypanego kamieniami w intymnych miejscach, symulowała masturbację na scenie.

Tani chwyt, ale – jak widać – działa, bo o Candy ponownie zrobiło się głośno.

Za kulisami festiwalu gwiazdka pokazała inny rodzaj odwagi. Paradowała bowiem bez makijażu. I nie wyglądała już tak pociągająco, jak na scenie.

Za to Tomkowi Lubertowi podoba się ukochana bez „rynsztunku\”. Ostentacyjnie pocałowali się przed reporterami. Jak widać Candy Girl lubi dzielić się tym, co inni oglądają tylko za zamkniętymi drzwiami. Intymne gesty, nieumalowana twarz i czułe pocałunki. Rozkręca się, potocznie mówiąc.

Trzeba ją obserwować – na razie zanosi się na to, że Candy dla sławy gotowa jest pokazać wiele.