Spencer Pratt, znany bardziej jako mąż Heidi Montag, robi wszystko aby o nim nie zapomniano. Ledwie kilka dni temu ogłosił, że planuje wydać sex taśmę z udziałem swoim i żony, a już pojawiły się kolejne medialne doniesienia na jego temat.

Kostarykańska policja zatrzymała Pratta za nielegalne posiadanie broni palnej. Po kilku godzinach spędzonych w areszcie, mężczyzna został jednak wypuszczony na wolność. Pierwszą rzeczą jaką gwiazdor The Hills zrobił po wyjściu z celi, nie był telefon do rodziny, ale zamieszczenie wiadomości na Twitterze. Jej treść jest bardzo enigmatyczna:

Kostarykańskie więzienie ma zapach dziecięcych łez. I zupy. Pysznej zupy.

Z Prattem zdecydowanie dzieje się coś dziwnego. Powoli staje się nieobliczalny i aż strach pomyśleć jaki będzie jego kolejny krok. A pomyśleć, że niedawno jego życie przypominało sielankę: