Już w zeszłym tygodniu Marina i jej menedżerka podgrzały atmosferę wokół piosenkarki publikując fragmenty nowego klipu Peppermint. Potem pojawiły się plotki o przełożeniu daty premiery, aż wreszcie wideo ujrzało światło dzienne.

Teledysk wokalistki jest utrzymany w mrocznym klimacie. Nie jest jednak jakoś szczególnie przerażający – słodka Marina nie pozwala się bać.

Nawet jej przerażające oczy nie budzą grozy, choć – przyznajemy – wyglądają intrygująco.

Oceńcie sami efekty wysiłku Łuczenko i jej ekipy.

Możecie też postawić ocenę nowemu klipowi – sondę znajdziecie niżej.

\"\"

\"\"

\"\"