Edyta Herbuś wierzy, że potrafi nie tylko dobrze tańczyć. Tancerka ma apetyt na Hollywood. A już co najmniej na jakieś dobre role w polskich filmach. Po co innego zaczynałaby naukę u Bernarda Hillera, człowieka, który aktorstwa uczył Michelle Pfeiffer, George’a Cloneya i Cameron Diaz?

– Już w te wakacje wybierałam się do szkoły pana Bernarda w Los Angeles. Kiedy się dowiedziałam, że będzie w Polsce, po prostu musiałam się zapisać na te warsztaty – powiedziała Edyta Faktowi.

– Teraz cały czas przygotowuje się na spotkanie z człowiekiem, którego szanują wszystkie gwiazdy – opowiada. – Mam nadzieję, że pan Bernard mnie ostro przeczołga na scenie. Ale nie jestem osobą płochliwą i liczę, że podołam temu wyzwaniu.

Ciekawe, kto tak wbił Herbuś w ambicję. Może przy nowym ukochanym uwierzyła, że potrafi grać?

Teraz musi jeszcze do tego pomysłu przekonać co najmniej kilka osób.

Czytaj więcej: Szał ciał! Tak szaleją gwiazdy!