Jamie Lee Curtis pokazała się na okładce październikowego numeru Good Housekeeping. Uśmiechnięta aktorka pozuje z pomarańczową miotełką do ścierania kurzu i opowiada czytelnikom o tym jak wielki wpływ na jej wewnętrzną równowagę wywiera otoczenie.

52-letnia aktorka, gwiazda takich filmów jak Rybka zwana Wandą czy kultowe Halloween, na okładce prezentuje się naprawdę znakomicie. Z nieodłącznym uśmiechem na twarzy, swoim wyglądem udowadnia, że można starzeć się z godnością, a siwe włosy stanowią atrybut a nie wadę, którą koniecznie trzeba ukryć. Az miło popatrzeć na kobietę w tym wieku, która zachowała swoją naturalność i nie uległa presji wiecznej, fałszywej młodości.

Czy podoba Wam się taka naturalna Jamie Lee Curtis?