/ 30.09.2010 /
Za oknem szaro, a nasze celebrytki, zamiast ratować sytuację, pokazują się na salonach w smutnych, szaro-burych kreacjach.
I choć wyglądają elegancko, to pewnym przerażeniem napawa nas fakt, że nadchodzące miesiące znów będą należały do tej smętnej palety kolorów.
Spójrzcie na Agnieszkę Szulim – imprezę Avonu prowadziła ubrana jak myszka.
Na sam widok robi się nam smutno.
Panie celebrytki – prosimy o trochę urozmaicenia!
I starsze fotki – Agnieszka Szulim na otwarciu sklepu