/ 03.10.2010 /
Brad Pitt upodobał sobie ostatnio pewien rarytas, który – choć pewnie zdrowy – bywa niestrawny dla otoczenia.
Aktor wcina masowo karczochy marynowane w wódce. Niestety, konsekwencją jego uczt są uporczywe gazy, którymi katuje Angelinę.
Dochodzi do tego, że Jolie ucieka z ich wspólnej sypialni, bo nie może znieść odoru.
Biedna Angelina!