Daniel Radliffe wystylizowany na wampira w magazynie Dazed And Confused mówi o miłości.

Bo przecież to ostatnio modne połączenie.

Aktor nabiera pewności siebie – o seksie mówi już tak, jakby pił poranną kawę.

– Mówię niedawno koledze: \”Robię show z tancerkami. Muszę być wolny\”. A on na to: \”Nie śpij z nikim z twojego show. To błąd\”. Dobra rada, ale ja się chyba do niej nie zastosuje. Mam w zwyczaju zakochiwać się w osobach, z którymi pracuję. Łatwo się zakochuję.

Pewnie niedługo dowiemy się, że niegdyś skromny, nieśmiały chłopiec to pożeracz damskich serc. W każdym razie on nie ma nic przeciwko.

&nbsp