10 listopada premierę będzie miała książka Weroniki Marczuk, w której opowie ona o agencie Tomku i aferze finansowej, w której została zatrzymana przez CBA.

Magazyn Gala dotarł do publikacji jeszcze przed jej ukazaniem się na rynku:

\”Mam coś dla ciebie – powiedział bez zbędnej kurtuazji, podając mi przez stół niedużą papierową torebkę od perfum z napisem Armani. ‚Perfumy?\’ – pomyślałam, patrząc na torebkę, a potem na Tomka\”.

To nie miał być pierwszy taki \”prezent\”, bo wcześniej już otrzymała od agenta perfumy Chanel, które opisała jako \”pudło\”.

Ani nie były moimi ulubionymi, ani mi się nie podobały, dodaje.

Książka ma zachęcający opis. Wydawca twierdzi, że jest to \”piękna opowieść snuta przez kogoś, kto dobrze zrozumiał, że ból, zdrada i cierpienie wzbogacają nas bardziej niż łatwy sukces\”.

W mediach wcale nie wyglądało to tak pięknie, chociaż ostatecznie skończyło się połowicznym happy endem.

Macie ochotę zmierzyć się z tą lekturą?