Anna Mucha w Playboyu miała oczarować Włochów do tego stopnia, że ci w ciemno już chcą zrobić z niej gwiazdę w swoim kraju.

Fakt donosi, że aktorka dostała propozycję zagrania we włoskim filmie, którego reżyserem miałby być kontrowersyjny reżyser, Tinto Brass, który znany jest ze… świetnych erotyków!

Ma opinię estety, wyrafinowanego twórcy z dobrym smakiem i wyczuciem, który świetnie potrafi ukazać złożone, psychologiczne aspekty ludzkiego erotyzmu, donosi tabloid.

Co na to sama zainteresowana? Jej menedżer „ani nie potwierdza, ani nie zaprzecza\”. Nic dziwnego, specjalnie nie ma się czym chwalić – bo jak może wyglądać rola, w której głównym castingiem była sesja w Playboyu?

Czytaj więcej: Cichopek: Od dziecka marzyłam o teatrze

&nbsp