Niania wreszcie przemówiła.

National Enquirer sypnął pięniędzmi, więc była pracownica słynnej aktorki nie miała już takich wyrzutów sumienia, opisując to, co dzieje się w „rodzinie\” Jolie-Pitt.

Powiedziała, że Angelina Jolie zabrania swoim dzieciom przyjaźnić się z kolegami. Aktorka bardzo drży o swoją prywatność i stąd ten zakaz.

Angelina cenzuruje każde zdjęcie, jakie pojawia się w prasie. Nie pozwala, aby jej maluchom robiono fotki z nianiami, ponieważ to sprawia, że cierpi na tym jej wizerunek matki.

– Jeżeli któraś nie potrafi się dostosować, zostaje natychmiast zwalniana – opowiada chętna do rozmów opiekunka. – Inną poważną sprawą jest fakt, że dzieci nie mogą mieć innych przyjaciół poza swoim rodzeństwem.

– Na czwarte urodziny Maddoxa udekorowano cały dom balonami, a ochroniarze przyprowadzili swoje dzieci. Tylko solenizanta zabrakło. Brad i Angelina zabrali Mada i jego nianię. Pojechali do Santa Barbara – mówi informatorka. – To było okropnie smutne. Maddox byłby znacznie bardziej szczęśliwy mogąc bawić się z dzieckiem ochroniarza, niż jeżdżąc swoim małym samochodem po piasku.