Nie silikony, nie botoksy, nie filmy porno.

Za to w tym temacie.

Pamela Anderson zamiesza otworzyć sieć klubów ze striptizem o wdzięcznej nazwie Lapland (od lapdance, czyli rodzaju mocno erotycznego tańca).

Swoje plany biznesowe Pammy łączy z działalnością na rzecz obrony zwierząt.

Prawda, jakie to pomysłowe?

I’d rather go naked, than wear fur*, powiedziała striptizerka.

[*Wolałabym chodzić nago, niż nosić futro.]