Anja Rubik przeżywa właśnie złoty okres swojej kariery. Sesje zdjęciowe, kampanie reklamowe, pokazy największych projektantów… A może by tak odrobinę przystopować?

Na okładce listopadowego wydania rosyjskiego Vogue’a, Anja wygląda na lekko przemęczoną. W oczy rzucają się przede wszystkim jej wyostrzone rysy twarzy. W jej wypadku określenie \”wydatne kości policzkowe\” zaczyna nabierac nowego znaczenia.

Z pięknej zmysłowej dziewczyny, modelka powoli przeminia się w nastolatkę o przestraszonym spojrzeniu.

Nie uważacie, że Anja powinna wypocząć i troszkę przytyć?