Zdziwiła nas pogłoska, jakoby Rihanna nie pojawiła się na ślubie swojej najlepszej przyjaciółki, Katy Perry. Po sprawdzeniu okazała się ona jednak prawdziwa.

Ponoć Katy wykazała pełne zrozumienie, gdy Rihanna wyznała, że nie może pozwolić sobie na wyjazd do Indii z powodu zobowiązań związanych z pracą.

Mimo to, młodzi małżonkowie zarezerwowali piosenkarce specjalny apartament, na wypadek gdyby jednak udało jej się przylecieć na ceremonię. Jak wiadomo, tak się jednak nie stało…

Myślicie, że Katy Perry naprawdę nie zrobiło się przykro? A może tylko tego nie okazała?