Natalie Portman wpadła w poważne tarapaty. Jej dalsze dobre stosunki z ojcem w zasadzie wiszą na włosku.

Poszło o Black Swan, najnowszy film z udziałem pięknej aktorki. Wściekłość pana Hershlaga (bo tak brzmi prawdziwe nazwisko Natalie) wywołały sceny, w których jego córka namiętnie całuje się z Milą Kunis.

Przypomnijmy, że Natalie ma już 29 lat a mimo to, ojciec nadal stara się kierować jej życiem. Z tego względu wielokrotnie odrzucała ona role, które ocierałyby się o erotykę. Po raz pierwszy zbuntowała się dopiero w wieku 25 lat. Nie zważając na żadne protesty, w filmie Bliżej wcieliła się ona w postać striptizerki.

Chyba czas, aby ojciec wreszcie zrozumiał, że Natalie nie jest już małą dziewczynką i ma prawo sama decydować o swojej karierze.

Na koniec przypomnijmy o co właściwie poszło: