/ 24.06.2007 /
James Blunt wyznał prasie, że z miłą chęcią poznałby Gisele Bundchen. Wiadomo przecież, że brytyjski piosenkarz gustuje w modelkach.
Na jego nieszczęście Gisele nie chce mieć z nim do czynienia.
– Nie lubię Brytyjczyków. Tak po prostu. I nawet nie wiem, dlaczego – powiedziała modelka w wywiadzie dla London Telegraph.
Kiedy dziennikarz spytał, czy zrobiłaby wyjątek dla Blunta, ta odparła:
– A kto to jest? Nie, przepraszam, ale nie mam pojęcia, o kim mówisz.
Ego Jamesa z pewnością nieco ucierpiało. W końcu to znany podrywacz o dużej pewności siebie.