Pete Burns podda się kolejnym operacjom plastycznym (FOTO)
Dla niego zmiana wyglądu to jak kupno nowej sofy do mieszkania.
Patrząc na Pete Burnsa można się zastanawiać czy to mężczyzna, czy kobieta. Piosenkarz od dłuższego już czasu funduje sobie operacje plastyczne, dzięki którym wygląda dziś jak skrzyżowanie Marilyna Mansona z Angeliną Jolie z domieszką rysów Moniki Bellucci.
Tymczasem kontrowersyjny celebryta, który jakiś czas temu czuł się tak, jakby jego twarz miała dosłownie odpaść i obawiał się, że będzie miał amputowane usta, dziś znów zapowiada, że podda się kolejnej operacji.
– Ludzie zmieniają wystrój swoich domów raz na kilka lat – dla mnie jest to dokładnie to samo. Zmiana wyglądu jest dla mnie jak kupno nowej sofy – powiedział piosenkarz w rozmowie z magazynem Reveal.
– Szybko się nudzę swoim wyglądem – przyznał Pete. Dodał, że regularnie stosuje botoks i robi peelingi.
W ubiegłym roku 51-letni Pete dostał 450 tysięcy funtów odszkodowania od chirurga plastycznego, któremu nie wyszła operacja ust celebryty.