/ 26.06.2007 /
Niemcy zabronili Tomowi Cruise kręcenia swojego filmu w ich kraju.
Nasi sąsiedzi nie chcą aktora oraz jego dziwnych przekonań religinych w swoim kraju.
Aktor chciał, aby jego najnowszy film Valkyrie powstał właśnie w Niemczech, ale chyba będzie musiał zmienić plany.
– Filmowcy nie dostaną zezwolenia na to, aby film powstał w niemieckich strefach militarnych, jeżeli Tom Cruise wcieli się w postać Hrabiego Stauffenberga, który publicznie oświadczył, że jest członkiem sekty scientologicznej – powiedział rzecznik tamtejszego Ministerstwa Obrony.