Krótko i na temat: jak podaje Fakt, Kinga Rusin rozbiła wczoraj swoje BMW warte ćwierć miliona.

Taksówka marki Audi wjechała w nią kiedy Rusin wyjeżdżała z parkingu jednego jednego z centrów handlowych. Samochód dziennikarki trafił do warsztatu i na szczęście na tym się skończyło. Teraz Kinga martwi się, czy mechanicy zdążą oddać jej samochód przed zaplanowanymi wakacjami, które obiecała córkom.