Angelina Jolie ma tak zachwycającą urodę, że zawsze już skazana będzie na grono zazdrośników, którzy chcą za wszelką cenę udowodnić, że aktorka piękna nie jest.

Za to bezstronnie można stwierdzić, że faktycznie jest coś podejrzanego w tym, jak zmieniła się z biegiem czasu, zwłaszcza w okolicach nosa.

Jako nastolatka Jolie miała okrągły nosek, który parę lat później był już idealnie wyrzeźbiony. Ręka chirurga? Możliwe.

Sama aktorka jednak zaprzecza, jakoby zrobiła sobie jakąkolwiek operację plastyczną:

– Nic sobie nie poprawiłam i nie sądzę, bym kiedyś to zrobiła – powiedziała w wywiadzie dla brytyjskiego Daily Mail. – Jeśli to jednak kogoś uszczęśliwa, to jego sprawa. Nie jestem w cudzej skórze by wiedzieć, co sprawia, że lepiej czują się ze sobą. Ja na pewno tego nie planuję.

A teraz porównajcie zdjęcia.

Wierzycie?

&nbsp