20-letni Charles Devoe, supermodel, zmarł w weekend wskutek obrażeń odniesionych podczas surfingu.

Do tragicznych wydarzeń doszło w piątek – Charles wybrał się z trzema kolegami popływać na desce. W pewnym momencie silne uderzenie fali pchnęło go pod pomost. Linka łącząca jego kostkę z deską zaplątała się o część pomostu. Koledzy natychmiast rzucili się na pomoc, Daniela usiłował też ratować pewien strażak.

Na próżno – model zmarł w szpitalu, choć gdy wyciągano go z wody, żył i reagował na bodźce.

&nbsp

foto: New York Daily News