Przez jakiś czas wydawało się, że Chris Brown na dobre zniknie ze sceny muzycznej. Niestety piosenkarz nagrywa kolejne utwory, które ku naszemu ogromnemu zdziwieniu cieszą się nawet całkiem sporą popularnością. Czyżby świat zapomniał o pobiciu, którego ofiarą padła biedna Rihanna? Niestety, wszystko wskazuje na to, że tak właśnie się stało…

Niech świadczy o tym fakt, że już pierwszego dnia nowego roku ma pojawić się singiel nagrany w duecie przez Browna i Justina Biebera.

Damski bokser nie omieszkał podzielić się tą „wspaniałą\” wiadomością na twitterze.

Dziwimy się, że Justin zgodził się na udział w tym całym przedsięwzięciu. Chyba musi liczyć się z tym, że Rihanna z pewnością już nigdy nie poda mu już ręki.