Madonna zabawiła się w Świętego Mikołaja – sześć sierocińców z Malawi, skąd adoptowała dwoje swoich dzieci, otrzymało od niej pudła pełne zabawek, ubrań, słodyczy, zeszytów i przyborów do pisania.

Każda dostawa opatrzona była życzeniami wypisanymi osobiście przez gwiazdę.

Ponad 500 dzieci ma teraz nowe ubrania na więcej, niż cały rok, zabawek pełne półki i słodyczy więcej, niż ich amerykańscy rówieśnicy.

Madonna sfinansowała również obiad świąteczny dla 1000 mieszkańców okolicy jednego z sierocińców.

– Kazała zaprosić jak najwięcej osób – powiedziała Yacinta Chapobma, dyrektor Consol Homes.

Gwiazda zainicjowała też powstanie szkoły dla malawijskich dziewcząt w wiosce Chinkhota. Placówka, na którą wyłożyła fundusze, ma rozpocząć działalność w 2012 roku.

&nbsp