Wspaniałe jest życie milionera. Dobrze wie o tym raper Jay-Z, który na prezenty bożonarodzeniowe dla swojej żony wydał, bagatelka, 350 tysięcy dolarów.

W wigilijny wieczór artysta udał się do nowojorskiego butiku Hermes, gdzie miłe ekspedientki pomogły mu wybrać idealne podarunki dla Beyonce.

W rezultacie w kasie sklepu została całkiem okrągła sumka.

Podejrzewamy, że gwiazdor czuł się zobowiązany wobec żony, ponieważ ta na jego 41. urodziny sprezentowała mu, wart 2 miliony dolarów, samochód Bugatti Veyron Grand Sport.

Aż strach pomyśleć, jakie prezenty para sprawi sobie w przyszłym roku.