Mam 27 lat i poczucie, że osiągnęłam całkiem sporo. Nie czekam już z utęsknieniem na telefony z propozycjami, gram w serialu i w teatrze, niekiedy wpadają też jakieś „niespodzianki”. To wprawdzie nie powód, aby osiąść na laurach, ale pogoń za kolejnymi projektami nie jest dla mnie. Czasem mi smutno i wpadam w panikę, że już do końca życia zostanę Basią z „Kryminalnych”. Ale zaraz potem uspokajam się. Mam dziwne wrażenie, że „mój czas” jest jeszcze przede mną, że gdzieś tam czekają na mnie „mój reżyser”, „moje role”. Daję sobie czas.

***

Ostatnie trzy bardzo intensywne lata w Warszawie nauczyły mnie, żeby przyjaciół dobierać ostrożnie i nie rozdawać siebie ludziom, którzy na to nie zasługują.

Madga Schejbal w wywiadzie dla Pani