Lily Allen.

Dwa słowa i nie trzeba już pisać nic więcej.

Ci, którzy nie wiedzą, dlaczego komentarz jest zbędny, mogą przeczytać ot choćby jej „lodowe wyznanie\” (zobacz newsa: Lily Allen wyleciała za lody).

Teraz piosenkarka poczęstowała nas czymś nowym:

– Moje marzenia oscylują ostatnio wokół lesbijek. Myślę, że jestem jedną z nich. Tylko sza, nie mówcie mojemu chłopakowi – powiedziała puszczając oczko. – Mam fantazje dotyczące zarówno facetów jak i dziewczyn, ale te z kobietami są znacznie bardziej wyuzdane – wyznała 22-letnia artystka.

Wiemy, że to prowokacja, ale w przypadku Lily jesteśmy w stanie uwierzyć.