W czasie środowe gali People’s Choice Awards Kristen Stewart odebrała statuetkę dla najlepszej aktorki filmowej. Tym samym pokonała dwie wielkie gwiazdy współczesnego Hollywood – Angelinę Jolie i Jennifer Aniston.

Czy ta nagroda oznacza początek nowej ery w filmowym świecie? Coraz częściej pojawiają się głosy, że Aniston jest wtórna, a jej role powtarzalne. Jolie – mimo ogromnej machiny promocyjnej – również nieco się wypaliła.

Czas, by młode pokolenie weszło do gry.

Jesteście za czy wolicie starsze gwiazdy?

\"\"

\"\"