Co do przemiany Rihanny zdania są podzielone, ona jednak uważa, że teraz ujawnia swoją prawdziwą osobowość.

– Jeśli chodzi o mój nowy album [Good Girl Gone Bad], w zasadzie skupiłam się na podejściu do życia złych dziewczynek, naprawdę stałam się zbuntowana i robiłam wszystko tak, jak chciałam – powiedziała prasie.

– Niegrzeczna dziewczyna ma inne podejście do różnych rzeczy. Nie jestem ostrożna, po prostu się bawię. Podejmuję ryzyko, bo tak właśnie robią niegrzeczne dziewczynki.

Piosenkarka cieszy się także, że miała możliwość współpracowania z kilkoma gwiazdami.

– Praca z Justinem była po prostu zaszczytem. To zabawny facet, wspaniały artysta i bardzo utalentowana osoba. Jay-Z jest takim perfekcjonistą. Dlatego właśnie kocham z nim pracować… Wszystko musi być zrobione najbardziej idealnie, jak tylko można. Timbaland świetnie się bawi, korzystając ze swojej kreatywności. Byłam naprawdę zszokowana, gdy wiedziałam jak on i Justin Timberlake potrafią tworzyć w studio wspaniałą muzykę i jednocześnie świetnie się bawić.

A Wy jak oceniacie tę przemianę?