Przez znaczną część swojego życia Tori Spelling słynęła z bycia córeczką sławnego tatusia. Rola w kultowym Beverly Hills 902010 odrobinę zmieniła tę sytuację, jednak i tak w żaden sposób nie przyczyniła się do rozwoju jej dalszej kariery aktorskiej.

Co prawda od daty emisji ostatniego odcinka serialu minęło już wiele lat, nie mniej Tori nadal często pojawia się na łamach prasy i serwisów plotkarskich. Jednak jej nazwisko bardziej niż ze sławnym producentem kojarzone jest dziś z anoreksją.

Mimo że aktorka wielokrotnie dementowała pogłoski o swojej rzekomej chorobie, to i tak patrząc na jej zdjęcia, ciężko było uwierzyć w te pokrętne wyjaśnienia. Tym bardziej cieszy nas fakt, że gwiazda jest obecnie w o wiele lepszej formie, niż jeszcze jakiś czas temu. Pełniejsza o kilka kilogramów prezentuje się teraz całkiem nieźle.

Zobaczcie zresztą sami:

A tak wyglądała jeszcze w czerwcu: