Keira Knightley ma taką twarz, która wcale nie każe patrzeć na dekolt.

A jednak Tom Ford, który stylizował ją do sesji zdjęciowej dla magazynu Elle, skupia wzrok właśnie na tym miejscu.

Tam zaś nizinnie… Jak widać jednak nie trzeba mieć biustu Alicji Bachledy-Curuś, by oczarować Colina Farrella, który od pewnego czasu rozpływa się w zachwytach nad urokiem pięknej Keiry.

Jak się Wam podoba okładka najnowszego Elle?

&nbsp