Paulina Holtz nie pozwala mamie rozpieszczać swych córek
Żółkowska: "Ostatnio przyniosłam czekoladki, to dostałam od razu po łapach.\"
W programie Między kuchnią a salonem gościły niedawno matka – Joanna Żółkowska z córką Pauliną Holtz oraz siostrą, Jolantą Żółkowską.
Nas zainteresowała rozmowa na temat sposobu wychowywania córek przez Paulinę Holtz. Aktorka ma dwie córeczki – 4-letnią Tosię oraz 2,5-letnią Marcysię. Okazuje się, że mama nie rozpieszcza swoich dzieci. Ba! Czasem nawet zachowuje się bardzo rygorystycznie:
– Nie mogę rozpieszczać (wnuków) bo moja córka mi nie pozwala. Ostatnio przyniosłam czekoladki, to dostałam od razu po łapach – opowiadała jej matka, Joanna Żółkowska.
Holtz dodała, że ograniczanie słodyczy prowadzi do trochę nietypowych zachowań u jej córek:
– Ja się trochę przeraziłam, bo moja córka na pytanie, co by chciała dostać od Świętego Mikołaja, powiedziała, że cukierki.
Pani Paulino, proszę nie odmawiać dzieciom odrobiny słodyczy!:)
TVN/Zoom
TVN/Zoom
TVN/Zoom
TVN/Zoom
TVN/Zoom