Joanna Kurowska skończyła 46 lat. Chyba jednak nie wygląda na swój wiek – z telewizyjnego ekranu spogląda na nas (choćby z reklam) atrakcyjna, energiczna, pewna siebie blondyna.

Kurowska zdradziła, co robi, by tak wyglądać.

W programie Między kuchnią a salonem powiedziała, że poddała się zabiegowi mezoterapii (wstrzykiwanie w skórę kwasu hialuronowego oraz witamin) oraz że regularnie stosuje botoks.

Aktorka nie wyklucza też poddanie się w przyszłości operacjom plastycznym:

– Nie mam innych policzków, nie mam innego nosa, nie miałam operacji plastycznych. Jak operacja będzie mi potrzebna, to nie mówię nie – skwitowała.

Joannę Kurowską rzadko można spotkać na imprezach. Nic dziwnego – aktorka mówi, że ceni sobie prywatność:

– Mam problem, kiedy ktoś rozpoznaje mnie na ulicy. Nie radzę sobie z tym. Nie chodzę na żadne rauty, Telekamery czy otwarcie parasola w dupie! – wypaliła w programie.

\"\"
TVN/Zoom

\"\"
TVN/Zoom

\"\"
TVN/Zoom

\"\"
TVN/Zoom

\"\"
TVN/Zoom