/ 03.07.2007 /
Jennifer Lopez rezygnuje ze swojego pseudonimu artystycznego ze względów PR-owskich. J.Lo kojarzyła się zbyt negatywnie.
Zresztą gwiazda pracowała na to już od dawna. Wyrobiła sobie opinię rozkapryszonej divy. Do pokoju hotelowego zamawiała prześcieradła tkane w specjalny ścieg. A to tylko jeden z wielu jej wybryków.
Piosenkarka postanowiła z tym skończyć. Nie będzie już napadów wściekłości, fochów i poniewierania ludźmi. Gwiazda chce się zmienić. Ma też zamiar brać udział w bardziej ambitnych przedsięwzięciach niż do tej pory.
Jak powiedziała: Jeśli skupisz się tylko na pieniądzach, nie zajdziesz nigdzie. Będziesz jedynie pustą, płytką osobą.
Widać na każdego spływa olśnienie.