John Legend poprosił dziewczynę z widowni na scenę. W takt romantycznej muzyczki, powoli tańczyli. Jednak gwiazdy to też faceci i… Johnowi bardzo się to spodobało, a filmik robi w internecie furorę. Dlaczego? Nie mam pojęcia…

Muzyk na każdym koncercie w czasie tej piosenki prosi na scenę jedną z przedstawicielek płci pięknej. Dalszy ciąg wygląda podobnie.

Ja doceniam zdolności wokalne, które dały radę nawet w takiej sytuacji :). Odradzamy jednak te białe obcisłe spodnie.